Czerwiec 2017

Borne Sulinowo - cmentarze, Wał Pomorski - fortyfikacje, Śmiadowo - ruiny bunkra "Panzerwerk 975" (video), Nadarzyce - cmentarz (video), Kłomino - "Miasto Widmo", Człuchów - zamek

Borne Sulinowo - cmentarz wojenny żołnierzy polskich i radzieckich

Leży głęboko w lesie. Spoczywają tu prochy poległych w czasie kampanii wrześniowej żołnierzy polskich oraz polskich i rosyjskich, którzy zginęli w 1945 r. podczas walk o Wał Pomorski.

Borne Sulinowo - cmentarz "z pepeszą"

Potoczna nazwa tego cmentarza wzięła się stąd, że jego głównym akcentem jest pomnik –  dłoń z celującą w niebo kolorową „pepeszą”. Jest to cmentarz cywilno – wojskowy z mogiłami pochowanych tu po wojnie rosyjskich żołnierz i ich rodzin.

Wał Pomorski - pozostałości fortyfikacji

W okresie przygotowań Hitlera do wojny w 1934 roku Niemcy podjęli budowę umocnień ciągnących się od Morza Bałtyckiego w okolicy Darłowa aż do tzw. Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Powstały wtedy bunkry i schrony bojowe o grubości ścian 210 cm, a stropu 190 cm. Wyposażenie stanowiły działa szybkostrzelne średniego kalibru, działa przeciwpancerne, ciężkie karabiny maszynowe i wyrzutnie granatów moździerzowych. Schrony rozmieszczone były co 400-600 m zapewniając pokrycie ogniem całego przedpola. Ciężkie i krwawe walki o przełamanie Wału Pomorskiego toczyły się na początku 1945 roku. Świadectwem tamtych dni są pozostałości zniszczonych bunkrów i schronów w lasach Pojezierza Wałeckiego. 

Śmiadowo - Panzerwerk 975

Grupa warowna "Góra Śmiadowska" jest jednym z dwóch największych na Wale Pomorskim zespołów fortyfikacyjnych posiadających rozbudowany system podziemnej komunikacji. W 1936 r. powstał kompleks składający się z 5 mniejszych obiektów bojowych i głównego, największego, dwupoziomowego obiektu - ciężkiego bunkra bojowego - Panzerwerk 975. Został on wyposażony w kopułę sześciostrzelnicową oraz ckm pod płytą pancerną. W bunkrze górne piętro pełniło funkcje bojowe, a dolne techniczno-socjalne (istniały tutaj: maszynownia, ujęcie wody, toalety, pomieszczenia sanitarne, wypoczynkowe i inne). Po wojnie obiekty bojowe zostały częściowo wysadzone i zasypane, natomiast podziemne korytarze zachowały się w bardzo dobrym stanie. Obecnie po częściowym odkopaniu obiekt został udostępniony do zwiedzania.

 

Na Wale Zachodnim zbudowano 32 schrony tego typu. Propaganda niemiecka określała mianem panzerwerków także schrony o niższym standardzie.

Nadarzyce - cmentarz Stalagu 302 Rederitz

W okolicach Gross Born (obecnie Kłomino) w latach 1935-36 powstał niemiecki poligon wojskowy. We wrześniu 1939 r. na terenie tego poligonu Niemcy utworzyli kilka obozów dla jeńców wojennych. Były to oflagi dla oficerów i stalagi dla pozostałych żołnierzy. Jak donoszą źródła historyczne, w latach 1939-45 przez obozy jenieckie na terenie dzisiejszej gminy Borne Sulinowo przewinęło się dziesiątki tysięcy jeńców wojennych różnych narodowości. Jeden z nich mieścił się na terenie poligonu Groß Born w pobliżu Nadarzyc (niem. Rederitz), a który w wyniku reorganizacji zmienił nazwę ze Stalagu 323 (II G) na Stalag II H (302). W wyniku chorób i śmierci głodowej zgładzono tu ok. 12 tysięcy jeńców. W okolicznych lasach pogrzebano szczątki, co najmniej 30 tys. Polaków, Rosjan, Francuzów, Jugosłowian, Czechów, Brytyjczyków, a także Niemców. Dokładna liczba ofiar spoczywających na obozowych cmentarzach w okolicy Kłomina nie jest znana. Nie są znane też wszystkie miejsca pochówku. Na zlokalizowane już cmentarze natrafiono przypadkowo. W lasach do tej pory znajdowane są ludzkie kości i nieśmiertelniki. Do dziś pozostały po obozach tylko cmentarze, niektóre jeszcze nieodkryte. W pobliżu Kłomina, przy tzw. Trakcie Jenieckim, utworzono cmentarz upamiętniający więźniów obozu Stalag 302 Rederitz. Na obszarze niespełna hektara wyrósł las brzozowych krzyży, tu w zbiorowych mogiłach spoczywa kilkanaście tysięcy jeńców różnych narodowości.

Kłomino - "Miasto Widmo"

„Miasteczko” na powierzchni 82 ha leży w okolicy Bornego Sulinowa (około 15 km od miasta). Miasto znajduje się na skraju dawnego poligonu. W czasach radzieckich nosiło ono nazwę Grodek lub Gródek, a po niemiecku zwano je Westwalenhof. Historia miasta zaczyna się w okolicy roku 1935. Powstało jako miasto militarne, w którym znajdowała się siedziba niemieckich oddziałów Służby Pracy. Zbudowano tu drewniane, koszarowe budynki, które na początku II Wojny Światowej zostały przekształcone w obóz jeniecki dla oficerów. Jeńcami byli głownie Polacy (ponad 6 tysięcy jeńców), Francuzi oraz Rosjanie. Po wojnie teren przejęli Rosjanie. 50 budynków poniemieckich rozebrano by materiałów użyć do budowy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Zaczęto też tworzyć w Kłominie samowystarczalne miasteczko dla żołnierzy, oficerów oraz ich rodzin. Miasto tętniło życiem i zasiedlało je około 5000 mieszkańców. Cywile nie mieli wstępu do miasta.Teren otoczony był płotem pod napięciem, którego pilnowali uzbrojeni żołnierze.Miasto zaczęło wymierać w 1992 roku, kiedy to ostatni radzieccy żołnierze opuścili miasto. W roku 1993, Gródek został włączony do polskiej administracji. Nigdy nie zostało ono zasiedlone, oraz nie otrzymało praw miejskich. Rozpoczął się proces, który trwa do dziś - systematyczna dewastacja tego miejsca. Miasto zaczęło być także wchłaniane przez otaczający las i roślinność. Miejsca, które pozostały przypominają o tym, że życie zamarło tu niemal z dnia na dzień. Do dziś zachowały się 4 obiekty koszarowe, 3 bloki mieszalne, punkt medyczny i stołówka. Obecnie pozostały puste obiekty bez drzwi, okien, dachów, często z rozebranymi klatkami schodowymi. Coraz więcej terenów wokół jest porośniętych wysokimi trawami.

Człuchów - zamek krzyżacki z XIV w.

Zamek człuchowski był drugą po Malborku co do wielkości warownią krzyżacką. W czasach świetności nosił miano niezdobytej twierdzy, był siedzibą komturów i konwentu zakonnego.Osada Człuchów została zajęta przez Krzyżaków razem z całym Pomorzem Gdańskim w 1308 roku. Wkrótce wybudowali oni zamek, którego główną, obok funkcji administracyjnych, rolą była ochrona szlaku komunikacyjnego między państwem zakonnym a państwami niemieckimi i krajami zachodniej Europy. Potężna budowla składała się z Zamku Wysokiego z 50-metrową wieżą i dziedzińcem, oraz z trzech przedzamczy. Każdy z tych modułów posiadał własne fortyfikacje, a dodatkowo całość otoczona była murem z 11. bramami i 9. basztami. Po wojnie trzynastoletniej (1454-66) zamek wraz z Pomorzem trafił do Korony i w rękach polskich, jako siedziba starosty, pozostał aż do pierwszego rozbioru (1772 r.), kiedy prowincję przejęły Prusy.

 

Prusacy rozpoczęli  rozbiórkę zamku, z przeznaczeniem na materiał do odbudowy po wielkim pożarze miasta, które przyjęło teraz nazwę Schlochau. Rozbiórki dokonywali mieszkańcy. Dewastacja trwała do 1811 roku, aż z ogromnej budowli pozostały resztki murów i wieża. Po II wojnie światowej Człuchów powrócił do Polski. Na zamku prowadzono prace archeologiczne. Niestety kościół zamieniono na salę kinowo-widowiskową,na dziedzińcu urządzono amfiteatr, a na wieży zamontowano antenę telewizyjną. Podczas ostatniej renowacji w latach 2014-15 zamek stał się siedzibą muzeum regionalnego, a na wieżę, z której roztacza się ładny widok na miasto i okolicę wjechać można windą. 

Comments: 0